Naszą trzydniową przygodę z wielką historią rozpoczęliśmy 21 maja 2025 r. od zwiedzania w Malborku największego na świecie średniowiecznego zamku wybudowanego z cegły. Mieliśmy okazję zobaczyć bezcenne rzeźby, obrazy oraz zabytki sztuki sakralnej. Zachowane w doskonałym stanie meble, wystroje wnętrz, kuchnia czy dormitoria pozwoliły nam poznać bogactwo kultury średniowiecza.

Ciepła majowa pogoda sprzyjała kilkugodzinnemu spacerowi śladami zakonników. Architekci krajobrazu podziwiali pomniki przyrody oraz klasztorne rozarium. Rozmiar budowli oraz jej militarny charakter wywarł na nas ogromne wrażenie.

Trudy podróży wynagrodził nam kilkukilometrowy spacer brzegiem morza, podziwianie nadmorskiej flory i fauny oraz piękny zachód słońca.

Kolejny dzień poświęciliśmy na zwiedzanie Gdańska. Muzeum II Wojny Światowej - konstrukcja budynku oraz sale wystawowe zachwycały realizmem. Zobaczyliśmy piękno przedwojennego świata i dramat wojny. Artyści odtworzyli fragmenty miasta przed i w czasie działań wojennych. Umieścili w salach samochody, czołgi, a nawet wagon do transportu więźniów. Setki walizek, osobiste pamiątki oraz relacje ocalałych na długo zapadły w naszą pamięć. Wśród eksponatów odkryliśmy obozowe szkice kaliskiego artysty Mieczysława Kościelniaka, który był także związany z Opatówkiem.

Następnie zwiedziliśmy Długie Nabrzeże z bramami wodnymi – Bramę Żuraw oraz słynne zabytki Gdańska, między innymi Bazylikę Mariacką – największą średniowieczną świątynię z cegły na świecie. Podczas rejsu statkiem podziwialiśmy Stocznię Gdańską. Po dopłynięciu na Westerplatte zwiedzaliśmy historyczny szlak upamiętniający bohaterskich obrońców półwyspu.

Był to dzień pełen zadumy i wzruszeń.

W ostatnim dniu naszej wycieczki zwiedzaliśmy Gdynię i Sopot. Podziwialiśmy historyczną zabudowę, fantazyjne nasadzenia przy domach zdrojowych i zwiedzaliśmy słynny statek "Błyskawicę”. Pożegnalne zdjęcia przy dźwiękach szant wykonaliśmy na sopockim molo.

Elżbieta Domagała

Magdalena Krzywda